Łyżworolki
Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, niezależnie ode tego, ile to dziecko ma już lat. Karmimy je, zabieramy na spacery, wspieramy finansowo. Często nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że jedną z najpiękniejszych rzeczy, jakie możemy dać naszej pociesze, jest pasja. Jeśli pomożemy znaleźć swojemu maluchowi zajęcie, w którym będzie dobry i które będzie mu sprawiało mnóstwo radości, to jest duża szansa na to, że dane zajęcie da mu szczęście. W niektórych przypadkach dzieje się nawet tak, że hobby staje się sposobem na życie danej osoby. Moja propozycja? Już dziś zabierz swoją pociechę na łyżworolki!
Jedną z propozycji, jakie możemy przedstawić naszemu maluchowi, jest sport. Wybór dyscyplin jest tak ogromny, że nawet jeśli jedna dziedzina nie podpasuje naszemu dziecku, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się inny rodzaj sportu, który już mu się spodoba. Jeśli więc nasz maluch nie polubi gry w piłkę nożną, to może warto zabrać go na łyżworolki albo nauczyć jeździć na łyżwach? A jeśli nie chce on trenować sam i woli zajęcia w grupie, to zawsze możemy zapisać go na dodatkowe zajęcia w szkole lub poza nią. Próbować warto, tym bardziej, że nie mamy nic do stracenia, a do zyskania jest wiele!
Ale łyżworolki to nie jedyne, co możemy zaoferować naszemu dziecku. Być może nie jest ono typem sportowca i woli pracować umysłem niż ciałem. Dlatego też, dobrze jest już od najmłodszych lat czytać dziecku książki. W ten sposób rozwijamy jego wyobraźnię, a jeśli dobrze dobierzemy książki, to możemy też stopniowo poszerzać jego wiedzę na różnorodne tematy. Ciekawą propozycją jest też wspólne gotowanie. Ostatnimi czasy w telewizji pojawiło się sporo programów, pokazujących, że gotowanie jest nie tylko dla dorosłych. Może więc mamy pod dachem geniusza kulinarnego i wcale o tym nie wiemy? Możemy się przekonać, proponując swojej pociesze wspólne gotowanie. A więc do dzieła! www